Za oknem deszcz a ja wracam do naszej wyprawy Dookoła Polski. Chyba
będę wspominać do końca roku, tyle jeszcze zdjęć do przejrzenia zostało
:) Dla tych którzy właśnie się do nas przyłączyli zapraszam na blog o
naszej podróży
Dookoła Polski z Kubą i Kacprem. Dla tych co śledzą naszą podróż od dawna przypominam o ostatnim odcinku. Wyjechaliśmy z
Pienin.
Byliśmy już bardzo zmęczeni podróżą i perspektywą rozbijania namiotów w
środku nocy. I wtedy zboczyliśmy z trasy, by trafić do
Farfurni.
I tam poczułam się jak w raju, co więcej dzieci poczuły się tak samo a
to dla mnie największa rekomendacja. Przemili gospodarze (Janeczko,
Michale pozdrawiamy :) ), zwierzęta, plac zabaw dla dzieci, tony gier i
książek. Zdecydowanie zregenerowaliśmy siły przed następnym etapami
podróży.
A teraz apel do czytelników stałych i cichych
podglądaczy. Wklejajcie w komentarzach miejsca przyjazne dziecku. W 100$
zgadzam się też na wszelaką reklamę. Jedyne zastrzeżenie. To miejsce
musi być dla RODZIN :)
A teraz zdjęcia w świetle zachodzącego słońca.
rzeczywiście czuć dobry klimat dla rodzin - łóżeczka, konie na biegunach, małe stoliczki, plac zabaw - tak naturalnie i normalnie - podoba mi się - czekam na dalsze opisy
OdpowiedzUsuńŚwietna miejscówka. Miejsce wydaje się być idealne dla rodzin z małymi dziećmi :)
OdpowiedzUsuń