poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Plany plany

Wciąż nie możemy się dokładnie zdecydować, czy lepiej jest zwiedzać i podróżować szukając noclegu na noc, czy raczej po dniu zwiedzania nocować na miejscu a w trasę ruszać o świcie.

Wiemy za to na pewno, że 

MAMY JUŻ 145 zł dzięki Waszej hojności :))

Za co serdecznie dziękujemy:

Wesolasmutaska
Kolarz
Ekko 72
Bogusława
Haniak 86
Anna Przeperska

 
Wiem również, że nie tylko my dorośli planujemy naszą podróż :))
Oto plan Kacpra


I wiemy też, że na pewno przenocujemy w 2 miejscach.

Pierwsze z nich to ekologiczne gospodarstwo agroturystyczne, które znamy ze świata blogowego. 

A że ekologia to to co tygryski (laschowe) lubią najbardziej więc z ogromną radością przyjmujemy zaproszenie. Zajrzyjcie i Wy kochani blogowicze jeśli chcecie uciec od zgiełku miasta.


Będziemy mieć niezwykłą przyjemność gościć też w innym magicznym miejscu. 
Eko - pole namiotowe nas zachwyciło oryginalnością pomysłu.


Ale dostaliśmy również wiele propozycji od osób prywatnych na nie znanych wcześniej. 
Proponują swój dom, ogród, swój obiad :))
Dziękujemy 
Bracia Petelczyc
Bogusiu
Aga z Darłowa
Zuzanna Mikosza
Rafał Zych
Mama Ignaca
Entomka
Mariola Kaczmarczyk
Tola - Renata
 Amglad 1
Mada
MamaAsi
Hania Kusyk
Gosia Matysiak 
i mam nadzieję, że pamiętałam o wszystkich  :))
 
 Zgubiła mi się jedna osoba :( Przemiła dziewczyna spod Krakowa, która pisała zdaje się z Hamburga. Przepraszam, że zgubiłam adres ale odezwij się jeszcze do nas.

To napawa wielkim optymizmem. Jeszcze będziemy w kontakcie. 

I jeśli nawet nie uda się zrealizować tej podróży (choć bardzo wierzę, że jednak się uda) to planowanie z Wami już jest niezwykłe.

piątek, 26 kwietnia 2013

Nasza Trasa

Wow ...Tak rozpoczynam, bo ciągle jeszcze jestem oszołomiona serdecznością wielu ludzi w końcu zupełnie nam obcych. Bardzo bardzo Wam dziękujemy za przemiłe komentarze, lawinę propozycji noclegu, obiadu i spędzenia wspólnego czasu. Miałam nadzieję, że spodoba się Wam pomysł Kuby ale nie spodziewałam się w najśmielszych przypuszczeniach tego co się właśnie dzieje. Chłopcy zachwyceni i z wypiekami śledzą komentarze. Mąż uruchomił wszystkich znajomych na Facebooku (to dla mnie wciąż magia). Oj będzie się działo :))

Kilka słów do Was wspaniali ludzie, którzy chcecie  otworzyć przed nami swój dom. Po rozmowie z mężem stwierdziliśmy, że chętnie u kogoś przenocujemy ale nie chcę robić nikomu kłopotu (ciężko ustalić nam będzie dokładny czas przyjazdu ze względu na podróżowane z dziećmi, przypadki - wypadki na trasie :)) . W grę zatem wchodzą pola i ogródki gdzie możemy rozbić namiot nie wadząc nikomu. 

Nie mogę również się zgodzić na to, żeby ktoś w wakacje , kiedy wszyscy ładujemy baterie i powinniśmy wypoczywać, czekał na nas z obiadkiem :)) Tym bardziej, że już i tak chce nas gościć pod swym niebem :))
 
No i projekt Polak potrafi jest już aktywny. I Wy również. :))

Serdecznie dziękujemy za wsparcie   
WESOLASMUTASKA, KOLARZ (to moi przyjaciele z liceum ...ha rozpoznani :)) ) i EKKO72  


Jak widzicie przygotowujemy się merytorycznie ;) ale o tym na drugim blogu


A teraz bardzo ogólny zarys naszej podróży. 
Mam nadzieję, że zasugerujecie nam miejsca, które powinniśmy bezwzględnie odwiedzić. 
Takie must see. Przyznam, że największy kłopot mam z Tatrami, bo ja góry uwielbiam, ale pokazać komuś Tatry w 1 dzień? Wydaje się na razie niemożliwe.

 Poza tym okazało się , że nie potrafię liczyć. Mam aż 16 dni urlopu. Hurra :) 
No i zapomniałam w pierwotnym planie o Pieninach, ale już je ujęłam :)

Dzień 1 - 20 Lipca (205 km)
Wrocław - Błędne skały - Moszna

Dzień 2 - 21 Lipca (161 km)
Jura Krakowsko - Częstochowska (Ogrodzieniec)

Dzień 3 - 22 Lipca (171 km)
Tatry

Dzień 4 - 23 Lipca (40 km)
Pieniny

Dzień 5 - 24 Lipca (222 km)
Bieszczady

Dzień 6 - 25 Lipca (250 km)
Zamość

Dzień 7 - 26 Lipca (318 km)
Białowieża

Dzień 8 - 27 Lipca ( 83 km)
Kruszyniany

Dzień 9 - 28 Lipca (80 km)
Biebrza - spływ tratwami

Dzień 10 - 29 Lipca (166 km)
Krutynia - spływ Canoe

Dzień 11 - 30 Lipca (223 km)
Malbork -Kanał Elbląski - Trójmiasto

Dzień 12 - 31 Lipca ( 90 km)
Łeba - wydmy

Dzień 13 - 1 Sierpnia (272 km)
Zachodnie Wybrzeże, Wolin

Dzień 14 - 2 Sierpnia (236 km)
Międzyrzecz - Fortyfikacje

Dzień 15 - 3 Sierpnia (151 km)
Park Mużakowski -Kościół Pokoju w Swidnicy - Wrocław

środa, 24 kwietnia 2013

3 ... 2 ... 1... START

Poznać smak przygody, sprawdzić wytrzymałość swoją i ...rodziców :), powiedzieć światu o chorym Franiu, napisać książkę z wyprawy, a to wszystko w najciekawszych zakątkach Polski. 

Niemożliwe ?

Nie ma rzeczy niemożliwych. Ach ...zapomniałabym. A to wszystko w 14 dni. 

I nadal myślę, że się uda :)

Próbujemy więc.
Zaczęliśmy od planu.


 3000 km w 14 dni
Trasy 200 - 300 km a reszta dnia na kontemplację przyrody :)

Chcemy też Was zachęcać do poznania bliżej Dzielnego Frania i jego przesympatycznej rodzinki, której dedykujemy tę podróż. Może kiedyś Franio z Natalką udadzą się w ślad za nami?

Aby to zrealizować zalogowaliśmy się na portalu Polak Potrafi. Chcemy poprosić o wsparcie w zebraniu pieniędzy na paliwo. Wyprawa nie była wcześniej planowana więc nasz budżet rodzinny jej w ogóle nie przewiduje. Ale chcemy nauczyć naszych chłopców, że trzeba realizować swoje marzenia :)

Zapraszam serdecznie. Pomóżcie nam zrealizować marzenia chłopców.


A co zrobić jeśli chcecie nas wesprzeć, ale Wasz budżet też nie przewiduje takiej wyprawy?

Może macie kawałek ogródka lub pola, gdzie można rozbić namiot a szczęśliwym trafem Wasz dom znajduje się na trasie naszej wędrówki. Może jesteście zdolnym rysownikiem, fotografem i chcielibyście zamieścić rysunek, zdjęcie w naszej przyszłej książce. A może uwielbiacie gotować i podzielicie się z nami regionalną potrawą (koniecznie polską) - zdjęciem, przepisem do naszej książki. A może szyjecie i chcielibyście w naszej książce zamieścić zdjęcie uszytej przez Was mapy Polski. A może chcecie nam dopingować i będziecie nas często odwiedzać na blogu? 

Zapraszamy serdecznie Was wszystkich i tych, których nie wymieniłam a miałam na myśli :)



Już wkrótce plan podróży.